Ostatnie wiadomości51
Rozmowy o Legnicy / Conversations about Legnica (archiwum) / Po Legnicy jeździ zabytkowa taksówka
« Ostatnia wiadomość wysłana przez cezars dnia Grudnia 26, 2012, 15:17 »W Legnicy od niedawna można złapać nietypową taksówkę – trzydziestoletniego Fiata 125p. Wóz o numerze bocznym „1313” został ucharakteryzowany na samochód z popularnego serialu Barei „Zmiennicy”.
Samochód to już prawdziwy zabytek motoryzacji. Pochodzi z roku 1982, a większość z jego części wciąż jest oryginalna. Zachowany został pierwotny wystrój wnętrza - jedyny wynalazek współczesności znajdujący się w środku to, wymagany przepisami, cyfrowy taksometr. Klimatu lat 80. dopełnia, siedzący na półce za tylną kanapą, „kultowy” piesek z kiwającą głową. W standardowej cenie przejazdu taksówką odbyć możemy więc niemalże podróż w czasie.
Właściciel tego pojazdu, Mateusz Kubranowicz, jest miłośnikiem starych aut. W szczególności właśnie modelu 125p. Stąd właśnie jego pomysł na taką nietypową działalność.
– To wóz nie do zdarcia, nie ma z nim żadnych problemów. Ten egzemplarz to już mój drugi duży fiat. Miał on przede mną dwóch właścicieli, odkupiłem go od osoby, która także myślała o jego renowacji – wyjaśnia. Jak sam dodaje, samochód - choć jest w dobrym stanie technicznym - nie wygląda jeszcze dokładnie tak, jakby sobie tego życzył. – Wnętrze przejdzie renowację, odnowię też elementy poszycia. Ale jeszcze nie teraz, przed zimą się to nie opłaca z uwagi na sól na drogach – tłumaczy.
Fiaty 125p stanowiły niegdyś podstawę taboru przedsiębiorstw taksówkarskich. Dzisiaj takie „taryfy” są raczej rzadkością, którą można okazjonalnie spotkać na ulicach niektórych tylko polskich miast. Pojedyncze egzemplarze kursują np. po Wrocławiu, czy Krakowie. Duży fiat Mateusza Kubranowicza jest już w Legnicy jedynym występującym w tej roli.
– Zdarzają mi się czasem starsi pasażerowie, w których natychmiast budzi się sentyment. Chętnie dzielą się wspomnieniami, jak to niegdyś podobnymi fiatami przemierzali całą Europę – opowiada taksówkarz. – Jednak najwięcej osób wybierających mój wóz to młodzi ludzie, tak do trzydziestki. Ostatnio zauważyłem, że jakby wraca moda na stare auta FSO – komentuje.
Gdzie można złapać tę taksówkę? W tygodniu można jej szukać na postoju na placu Klasztornym, albo pod Zamkiem Piastowskim. Łatwiej jednak spotkać ją w weekendy, stoi wówczas pod popularnymi legnickimi klubami. Można także dzwonić bezpośrednio do jej właściciela – na numer 886-515-555. Auto ma także swoją stronę na społecznościowym portalu „Facebook”.
http://moto.lca.pl/legnica,news,38013,Po_Legnicy_jezdzi_zabytkowa_taksowka.html
Samochód to już prawdziwy zabytek motoryzacji. Pochodzi z roku 1982, a większość z jego części wciąż jest oryginalna. Zachowany został pierwotny wystrój wnętrza - jedyny wynalazek współczesności znajdujący się w środku to, wymagany przepisami, cyfrowy taksometr. Klimatu lat 80. dopełnia, siedzący na półce za tylną kanapą, „kultowy” piesek z kiwającą głową. W standardowej cenie przejazdu taksówką odbyć możemy więc niemalże podróż w czasie.
Właściciel tego pojazdu, Mateusz Kubranowicz, jest miłośnikiem starych aut. W szczególności właśnie modelu 125p. Stąd właśnie jego pomysł na taką nietypową działalność.
– To wóz nie do zdarcia, nie ma z nim żadnych problemów. Ten egzemplarz to już mój drugi duży fiat. Miał on przede mną dwóch właścicieli, odkupiłem go od osoby, która także myślała o jego renowacji – wyjaśnia. Jak sam dodaje, samochód - choć jest w dobrym stanie technicznym - nie wygląda jeszcze dokładnie tak, jakby sobie tego życzył. – Wnętrze przejdzie renowację, odnowię też elementy poszycia. Ale jeszcze nie teraz, przed zimą się to nie opłaca z uwagi na sól na drogach – tłumaczy.
Fiaty 125p stanowiły niegdyś podstawę taboru przedsiębiorstw taksówkarskich. Dzisiaj takie „taryfy” są raczej rzadkością, którą można okazjonalnie spotkać na ulicach niektórych tylko polskich miast. Pojedyncze egzemplarze kursują np. po Wrocławiu, czy Krakowie. Duży fiat Mateusza Kubranowicza jest już w Legnicy jedynym występującym w tej roli.
– Zdarzają mi się czasem starsi pasażerowie, w których natychmiast budzi się sentyment. Chętnie dzielą się wspomnieniami, jak to niegdyś podobnymi fiatami przemierzali całą Europę – opowiada taksówkarz. – Jednak najwięcej osób wybierających mój wóz to młodzi ludzie, tak do trzydziestki. Ostatnio zauważyłem, że jakby wraca moda na stare auta FSO – komentuje.
Gdzie można złapać tę taksówkę? W tygodniu można jej szukać na postoju na placu Klasztornym, albo pod Zamkiem Piastowskim. Łatwiej jednak spotkać ją w weekendy, stoi wówczas pod popularnymi legnickimi klubami. Można także dzwonić bezpośrednio do jej właściciela – na numer 886-515-555. Auto ma także swoją stronę na społecznościowym portalu „Facebook”.
http://moto.lca.pl/legnica,news,38013,Po_Legnicy_jezdzi_zabytkowa_taksowka.html
