Czy zdarzyło się Wam kiedyś być na imprezie i przeżyć jakąś śmieszną

lub niesamowitą sytuację? A może byliście świadkami takich zdarzeń

Podzielcie się

No to może ja zacznę...wczoraj w piątek byłem sobie w strongu na piwku...zresztą prawie jak co piątek

no i z racji tego, że robię tam zdjęcia do galerii klubu postanowiłem i tym razem to uczynić ale dodatkowo nagrać film. Ok nagrywam sobie i nagrywam, aż tu nagle zza pleców wyskakuje mi koleś i mówi:
- ej tamten mój kolega nie chce być na tym filmie co ty kręcisz, on nie chce aby była tam jego twarz
na to ja odpowiadam
- spokojnie spokojnie i tak nic nie będzie widać
a on dalej uparty i do mnie
- ej ten mój kolega woła ciebie
no to ja podchodzę i on do mnie
- eeee Ty słuchaj nie chcę siebie tam widzieć na tym filmie no rozumie się co nie?
a ja mu na to
- a ty co VIP czy jaki ciul
on
- no nie VIP ale nie chce siebie tam widzieć
na to ja pokazuję mu film, który zresztą trwa 5 minut i praktycznie nic nie widać, bo to telefonem było robione i on do mnie z tekstem
- ale ja tu nic nie widzę...
to ja do niego odzew
- więc i siebie nie zobaczysz

hehehe
powalił mnie na kolana...