Tak się zastanawiam dziś po obejrzeniu film Galerianki Katarzyny Rosłaniec czy w naszym mieście, w naszych galeriach są tego typu dziewczyny? Dość często przebywam w Galerii Piastów ale jakoś tak bliżej procederu dziewczyn siedzących na ławeczkach i czekających na mężczyzn z kasą nie zauważyłem...a może one po prostu się ukrywają?
Pomimo tego wszystkiego takie właśnie dziewczyny z pewnością widuję w centrum naszego miasta. Odcinek od Galerii Piastów do Galerii Gwarnej jest nimi wręcz usłany jak pole różami.
Dziwi mnie, że tak bezczelne 15-sto latki i 16-sto latki mogą za kasę się po prostu sprzedawać. Za grosz szacunku do Siebie nie mają. Dodatkowym faktem, który mnie bardzo rozbawia jest fakt, że wchodząc na portal fotka.pl i czytając opisy tych niektórych dziewczynek, które widzę na mieście są to po prostu istne anioły. Ale nie oszukujmy siebie nawzajem. Dokładnie przecież wiadomo, że internet jest miejscem gdzie wszyscy możemy udawać kogoś innego, a życie w mieście z pewnością do najtańszych nie należy.
Jakie jest wasze zdanie co do tej kwestii?
